Tak jak zapowiedzieli organizatorzy, 9 Wrocław Model Show 2020, który został przełożony na 2021 i nie odbył się w 2022, ostatecznie zaplanowany na rok 2023, wreszcie szczęśliwie udało się zrealizować. I warto było czkać, bo jak zawsze we Wrocławiu przywitała nas masa modelarskich atrakcji świetna organizacja. I mimo kolizyjnego terminu z węgierską imprezą w Moson wybór dla naszego klubu był prosty, jedziemy do Wrocławia. Choć trzeba przyznać, że nie bez znaczenia jest fakt bliskości stolicy dolnego śląska, która oddalona jest od Świdnicy o trzy rzuty beretem. Oraz fakt występowania tam niezliczonej liczby krasnali nie tylko w zakamarkach miasta, ale również na samym Wrocław Model Show. Ponieważ tylko tam można zdobyć w nagrodę wrocławskiego krasnala, co jest nie lada wyróżnieniem. Wspólnie zapakowaliśmy nasze najnowsze prace i pojawiliśmy się całkiem sporą ekipą we wrocławskim I Liceum Ogólnokształcącym przy ulicy Poniatowskiego 9. Było to nowe miejsce, w którym po raz pierwszy zorganizowano to przedsięwzięcie ze względu na remont pomieszczeń w LZNie. Mocnym argumentem nowej lokalizacji była bliskość centrum Wrocławia, więc można było wybrać się przy okazji na wycieczkę. Ale największym atutem nowego miejsca była aula liceum, w której zorganizowano wystawę konkursowych prac. Duże okna auli doskonałe oświetlały przestrzeń wystawową naturalnym światłem, co pozwalało podziwiać zgromadzone modele w pełnej krasie. Na korytarzach szkoły rozstawiły się stoiska handlowe i prezentacje modelarskie, na których można było zobaczyć nowości znaleźć starocie i zaopatrzyć się w różne modelarskie rzeczy. Jednym mankamentem lokalizacji były pewne trudności z parkowaniem w centrum, no i trzecie piętro, na które musieliśmy wtaszczyć kilka kartonów modeli, ale jakoś się udało.

Jeśli chodzi o modele to było ich bardzo dużo gdyż wystawiono do oceny ponad siedemset. Jest to doskonały wynik, biorąc pod uwagę, że bardzo dużo krajowych modelarzy pojechało jednak do Moson. Impreza od lat ma charakter międzynarodowy i również tym razem Wrocław odwiedzili goście z zagranicy. Wystawione do oceny modele były pracami z najwyższej półki, więc było, co podziwiać, co prezentujemy w naszej galerii.

Z kronikarskiego obowiązku trzeba też wspomnieć o naszych modelarskich sukcesach. Jako klub wystawiliśmy kilkadziesiąt modeli, były to prace naszych seniorów Łukasza Zatorskiego, Dominika Sędziaka, Jacka Miśkiewicza, Jana Szmiela, Marcina Matejko oraz naszych klubowych „juniorów” Antka i Zosi Juszczyk, Wiktora i Wojtka Górskiego, Natalii i Witka Matejko, Kacpra Grzegorzewskiego i Bartka Kopaczewskiego. Warto odnotować, że specjalne wyróżnienie za swoje prace otrzymał Jacek Miśkiewicz, Jan Szmiel oraz Marcin Matejko a wśród młodzików nagrody specjalne otrzymali Zosia Juszczyk oraz Bartek Kopaczewski

Dziękujemy organizatorom klubowi IPMS Wrocław za przygotowania kolejnej wspaniałej imprezy, na której mieliśmy okazję spędzić wolny czas w doskonałym towarzystwie i otoczeniu fantastycznych modeli oraz pamiątkowe „Krasnale”.
Do zobaczenia na kolejnym Wrocław Model Show.

Marcin Matejko

>> Fotorelacja <<

Leave a Reply