MODELLBRNO 2010
26 czerwca odbyła się największa w Czechach impreza modelarska ModellBrno 2010. Już od dawna planowaliśmy wzięciu udziału w tym wydarzeniu aż w końcu skorzystaliśmy z zaproszenia Petra -szefa klubu modelarskiego z Brna.
Godzina piąta ,minut trzydzieści ,kiedy pobudka zagrała…ruszyliśmy na Brno. 3 godziny i już byliśmy na miejscu. Zostaliśmy miło i serdecznie powitani przez Petra i jego klubowych kolegów. Miejsce imprezy okazało się niezwykle imponujące. Olbrzymia hala wystawiennicza bardzo jasna i przestronna , jest godnym miejscem do tego typu. Szybko i sprawnie rozłożyliśmy naszą „ociekającą” od trofeów wystawę i udaliśmy się do punktu zgłaszania modeli do konkursu. Mnogość klas i kategorii wcale nie utrudniła zgłoszenia. Wcześniejsza rejestracja przez internet naszych prac, błyskawicznie pozwoliła stanąć nam na starcie.
Start wśród takiej ilości modeli na najwyższym poziomie wykonania to zawsze dla nas wielki zaszczyt i przyjemność.
Modelarze z wielu krajów Europy jak zwykle pokazali klasę! Nasz modele wcale nie prezentowały się gorzej od innych i również wzbudzały zachwyt wśród widzów.
Nie tylko te piękne modele i giełda dostarczały wiele ciekawych wrażeń, ale także spotkania i rozmowy z modelarzami. Jesteśmy pod dużym wrażeniem rozmowy z Panem Kazimierzem Mazurkiem. Jego wytrwałość w dążeniu do odkrywania zapomnianych, a nawet nie znanych historii z dziejów polskiego lotnictwa, bardzo nas urzekła. Mowa jest o przelocie w 1934 roku, na trasie Nowy Jork-Warszawa nad północnym Atlantykiem. Dokonali tego bracia Józef i Bolesław Adamowicz na samolocie Bellanca J-300 Specjal. Pan Mazurek wystawił model tego samolotu w skali 1/72 wykonany z drewna.
Sam konkurs to oczywiście nie wszystko. Biznes związany z modelarstwem nadal kwitnie i ma się nieźle. Sam skorzystałem z nowości Eduarda (Albatros D.III Oefag) i jestem bardzo szęśliwy. Szczęśliwy podwójnie bo prezent z okazji Dnia Taty od mojej córki!
Wspaniała rzeczą jaka udało mi się zaobserwować to konkurs rzutów modelem! Konkurs ten był przeznaczony dla wszystkich modelarzy bez podziału na kategorie. W każdy model po wzięciu udziału wyglądał tak samo.
Klub nasz reprezentowali Prezes Nasz Jedyny Zbyszek Kedzierski, Marcin Matejko Mariusz „Maniek” Koba, Jacek Mickiewicz, Krzysztof „Kysy” Bytniewski, autor relacji oraz gościnnie Krzysztof Barcz z Oleśnicy.
Jesteśmy pod wielkim wrażeniem imprezy jej organizacji oraz wielu atrakcji i mamy nadzieje, że ponownie będziemy się na niej prezentować.
Gratulujemy naszym kolegom z IPMS Silesia sukcesów i obiecujemy, że na następnej edycji ModelBrno też odbierzemy parę nagród.
Tradycją jest już że na każdej modelarskiej imprezie na której gościmy, nagradzamy „małą” statuetką Richthofena, najlepszy model z okresu I wojny światowej.
Tym razem z naszych rąk odebrał ją węgierski modelarz Gabor Kowaks, za piękną replikę samolotu Phönix D2a, 1/48 Special Hobby.
Z modelarskim Pozdrowieniem
Grubyarek
p.s
Fotki są autorstwa Krzyśków- Barcza i Bytniewskiego