MODELL TRUCK MANIA 2010

MTM 2010

VII edycja Mistrzostw Polski Modeli Pojazdów Ciężarowych – Modell Truck Mania 2010

W dniach 9-10 października w Kępnie odbyła się VII edycja Mistrzostw Polski Modeli Pojazdów Ciężarowych – Modell Truck Mania 2010. Jest to impreza na którą czekają wszyscy modelarze ciężarowi w całej Polsce oraz coraz większe grono sympatyków tej dziedziny modelarstwa z Czech. Kilkuosobowa grupa z “Czech Truck Model Team” przywiozła dosyć poważną kolekcję niezwykłych modeli.

Impreza rozpoczęła się w sobotni poranek zgłoszeniem modeli, powitaniami i rozmowami z kolegami których dzięki tej imprezie spotyka się przynajmniej raz w roku. Na stołach przygotowanych przez organizatorów stanęły pomiędzy innymi:

Miejsca wystawowe zapełniały się, czas mijał i “formalna” część dnia również. Udaliśmy się do zarezerwowanego hotelu około 10 km od Kępna,gdzie roznosił się już zapach rozpalonego grilla. Pomimo październikowych chłodów rozpoczęliśmy drugą część dnia, może mniej oficjalną, ale nie mniej konstruktywną. Na grillu mięso, kiełbasa, a w beczkach piwo. Dla urozmaicenia gorący żurek, smalec, kawa, herbata oraz oczywiście  muzyka i tańce…

W tych bardzo miłych okolicznościach rozpoczęliśmy wieczorno- nocną biesiadę modelarską. Warto dodać że owa biesiada jest organizowana każdego roku i finansowana przez sponsorów wspomagających imprezę MTM.

W tym roku głównym sponsorem była firma YATO – producent narzędzi warsztatowych i stali oraz coroczni przyjaciele konkursu – Jarek Jabłoński -właściciel firmy zajmującej się transportem ponadnormatywnym i firma P.H. Dream z Łodzi – dystrybutor modeli Italeri na Polskę. Patronem medialnym natomiast był “Trailer Magazin” oraz program “Na osi” emitowany przez TVN Turbo. Coroczną tradycją jest również to, że obok naszych małych modeli przyjeżdżają tuningowane ciężarówki w skali 1:1. Tegoroczną edycję uświetniły auta firmy REPIŃSKI Transport, które dzięki rozbudowanemu oświetleniu i mrugającym “kogutom” rozświetlały polanę gdzie odbywała się biesiada. Dodatkową atrakcją był występ grupy młodych ludzi, którzy w sposób kontrolowany i dokładnie wyuczony “bawili się ogniem”. Po imprezie przyszedł czas na zasłużony odpoczynek.

Niedzielny poranek przywitał nas niską temperaturą,ale wschodzące słońce pozwalało wierzyć,że czeka nas miły i ciepły dzień. Jest to bardzo ważne, gdyż organizatorzy MTM-u zapewniają dobrą rozrywkę zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz hali wystawowej. Przed budynkiem KOSIR-u ustawiły się przepięknie wymalowane ciężarówki, a na placu z tyłu rozstawiły się pojazdy specjalistyczne z naczepami do “gabarytów” – prawdziwe kolosy ! Atmosferę pikniku dopełniał grill zorganizowany przez członków klubu motocyklowego. Na hali wystawowej ulokowali się również miłośnicy modeli RC, którzy na  swojej części  utworzyli małe miasteczko i cały dzień powozili pięknymi modelami
ciężarówek sterowanych radiem.

Pojawiali się tu również mieszkańcy miasta zaciekawieni wielkim zamieszaniem jakie panowało przed halą. Najmłodsi mogli wziąć udział w konkursie rysunkowym zatytułowanym “ciężarówka moich marzeń”, w którym można było zdobyć ciekawe nagrody. Dla modelarzy firma SCANIA zorganizowała konkurs wiedzy o swojej marce. Jeden z naszych kolegów przygotował pokaz brudzenia modeli ciężarówek. W samo południe pod eskortą policji, straży miejskiej i straży pożarnej  spod hali wyruszył konwój ciężarówek , który okrążając miasto nagłośnił imprezę i wrócił na miejsce.

Po posiłku który zapewniał organizator każdemu modelarzowi pozostało jedynie czekać na  ogłoszenie wyników, które odbyło się w okolicach godziny 17-tej. Mój model, Kenworth T900 ‘Australia’ zajął 3 miejsce w kategorii “amerykański ciągnik”. W ramach nagrody, poza pucharem i dyplomem, trafił do mnie model amerykańskiej ciężarówki oraz trochę ciekawych gadżetów od Trailer Magazin oraz firmy Scania.

Jak co roku MTM jest dla nas, modelarzy ciężarowych, wielkim przeżyciem. Jest wpisany do naszych kalendarzy jako impreza niemalże obowiązkowa. Tegoroczna edycja była niestety trochę skromniejsza jeśli chodzi o frekwencję i ilość modeli, co nie zmienia faktu ,że zapisała się jak co roku pięknymi wspomnieniami. Po spakowaniu się , gotowy do powrotu do domu już myślałem o przyszłorocznej VIII edycji MTM.

Marcin Dobrowolski