NOVOPACKY SUTRAK 2011
NPNovopacký Šutrák 2011 czyli 21-22 maja 2011 – setkání přátel letectví a motorismu
… gdzieś tak w drugiej połowie kwietnia dostałem emalię od Milana Vecheta z zapytaniem: ‘kolik míst na spaní v kempu dne 21.5. budeš chtít pro klub Swidnica??‘ Było to również dyplomatycznym przypomnieniem, że Šutrák lada moment.
Już drugi rok KPM Nova Paka ze swoim wodzem Milanem Vechetem poszukuje nowej formuły dla jednego z większych kiedyś “kit show” w Czechach.
W tym roku “padło” na Koupaliště a kemp Pecka – jest to kemping położony w górkach, 5 kilometrów na południe od Novej Paki – w górkach bo wszak jesteśmy na podnórzu tak zwanego “Českého ráje”.
Propozycja imprezy jest jasna:
Belgáni přijedou ve čtvrtek;
pátek Č.Ráj – skály, Jičín, N.Paka (pivovar??), příprava prezentace;
sobota + neděla – kit show,
pondělí – HPH Kutná Hora (ty znáš!!);
uterý – Praha – Kbely + staré město centrum!!
W tym czasie na kempingu (czyli sobota i niedziela) ma się odbyć również zlot starych samochodów i motocykli jak i pokazy modeli latających i pływających oraz, co zapomniał dopisać, że przyjadą Francuzi aż Cannes – to Cote d’azur – Lazurowe Wybrzeże, czyli 1328 km w jedną stronę – (sic!). AERONa takie zaproszenie raczej nie wypada nie jechać – zatem jedziemy – wprawdzie ekipa mała liczebnie, ale za to wielka duchem. Cytując poetę – ‘Wielu nas a jakoby nikogo nie było’. W związku z ustawą o wychowaniu w trzeźwości nie będę opisywał szczegółowo całej imprezy, na samym kit show pojawiło się parę ciekawych konstrukcji i pomysłów na ich prezentację – kto tego nie widział na własne oczy niech żałuje, bo pomysły były przednie.
Zgłoszone do konkursu modele startowały w dwóch kategoriach:
– “Novopacký šutrák” czyli XII konkurs KPM Nova Paka
– “Liga CMK” – kandydaci do Mistrzostw Czech.
Osobnym konkursem szczegółowo sędziowanym była klasa juniorów.
Gospodarze biorąc przykład ze zwyczajów IPMS Świdnica nie startowali, wystawili poza konkurencją wystawę modeli swoich członków klubowych.
Znalazła się na niej spora kolekcja modeli samolotów z okresu I Wojny Światowej Petra Navratila (pochwalić się może kolekcją małych i dużych “Red Baronów” fundowanych przez IPMS Świdnica, zdobytą na czeskich konkursach oraz w Szczawnie). Samych modeli jak na pamiętne Šutrák’i z lat poprzednich raczej średnio – zmiana miejsca rozgrywania imprez modelarskich pokutuje jednak zawsze zmniejszoną frekwencją.
Widać z tego, że modelarze to “narodek” raczej konserwatywny, jak przyzwyczają się do miejsca to potem trudno im się je zmienia.
W prezentacjach klubowych konkurencja raczej niewielka, wystawiły się jedynie kluby zagraniczne (zagraniczne oczywiście dla tubylców czyli spoza Czech). Wystawa IPMS Belgia reprezentowanego przez Didier’a Waelkens – Nationale Voorzitter IPMS Belgium w siłach połączonych z klubem z Mons, poczesne miejsce na środku sali zajęła wystawa francuskiego klubu z Cannes z ponad setką zaprezentowanych modeli członków tego klubu (jak oni je przytargali te ponad 1300 km ?) no i nasza wystawka.
Organizatorzy czyli KPN Nova Paka się nie wystawia a pozostałe czeskie kluby obecne na Šutráku oddały pole walkowerem.
Z imprezy przywozimy wyróżnienie dla klubu za wystawę klubową (Francuzi ze zdziwieniem i niedowierzaniem oglądali naszą “sławetną kronikę klubową” – tj. udokumentowane 29 i 1/2 a właściwie 32 lata istnienia klubu PFT w Świdnicy – Belgowie już ją znają z lat poprzednich). Ponadto zgarniamy dwa wyróżnienia ligi CMK i trzy Šutráki z kit show.
Niestety, wczesnym niedzielnym popołudniem pakujemy “manatki”, żegnamy się i z życzeniami bon voyage ruszamy do domu, przed nami 102 km i dziurawe drogi po polskiej stronie.
I to by było na tyle – do zobaczenia za rok.
Wasz reporter penetrujący PREZES
Fotorelacja z imprezy w naszej galerii.