MUZEUM 303
Tomasz Kajkowski, pilot i miłośnik tematów związanych z lotnictwem, w miejscowości Napoleon — 40 km od Częstochowy — zorganizował Muzeum 303 im. ppłk. pil. Jana Zumbacha. Jest to muzeum prywatne, gdzie od progu na zwiedzających czeka uprzejmy i miły syn gospodarza. Można tu zobaczyć różne — nie tylko lotnicze — eksponaty z czasów II wojny światowej, ponad 200 manekinów w mundurach wojskowych od II wojny światowej do współczesności, dokumenty z czasów II wojny, wiele osobistych rzeczy należących kiedyś do polskich pilotów, m.in. krzyże Virtuti Militari z legitymacjami i inne odznaczenia, mapy i osprzęt, którego piloci używali podczas służby w RAF-ie.
Część ekspozycji jest poświęcona ich przeciwnikom — lotnikom Luftwaffe.
Muzeum nosi imię ppłk. pil. Jana Zumbacha, który w 1938 r. ukończył Szkołę Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie. W 1940 r. znalazł się w Anglii i został przydzielony do polskiego Dywizjonu 303, stacjonującego na lotnisku Northolt. Walczył w bitwie o Anglię i był jednym z dowódców słynnej jednostki. Został odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari, dwukrotnie brytyjskim Distinguished Flying Cross oraz czterokrotnie Krzyżem Walecznych.
Największą, pod względem gabarytów, atrakcją muzeum jest plenerowa ekspozycja lotnictwa współczesnego, na której prezentowane są samoloty: Mirage I, MiG-23MF, MiG21SMT, TS11 Iskra i śmigłowiec Mi-2. O ich atrakcyjności decyduje również to, że można ich dotknąć i wejść do środka.
Muzeum współpracuje również z twórcami filmu „Dywizjon 303”, który jest pierwszym polskim filmem w całości poświęconym historii legendarnej jednostki, realizowanym równolegle w polskiej i angielskiej wersji językowej. Patrona muzeum — Jana Zumbacha gra w filmie Maciej Zakościelny. Z planu filmowego do muzeum zostały przywiezione makieta, która „grała” budynek lotniczych koszar — tzw. dispersal na lotnisku w Northolt, oraz replika samolotu Hurricane, myśliwca, którym latali polscy lotnicy.
To miejsce warte polecenie, ze względu na wartość edukacyjną. Można tu także miło spędzić czas , bo oprócz ekspozycji muzeum oddaje do dyspozycji zwiedzającym duże tereny zielone .
>>Galeria FOTO<<
Ela i Jarek Klimkowscy